Dużo teorii, trochę za mało praktyki. Tak studenci oceniają uczelnie.

18 proc. studentów kierunków inżynierskich w Polsce uważa programy edukacyjne za niedostosowane do wymagań pracy w nowoczesnym przemyśle – wynika z badań przeprowadzonych przez firmę ABB. Przyszli inżynierowie wskazują m.in. na ograniczony dostęp do nowych technologii i niewystarczającą współpracę uczelni z biznesem.

Firma technologiczna ABB postanowiła sprawdzić, jak studenci kierunków technicznych oceniają przydatność i jakość programów nauczania oraz ich dostosowanie do wymagań, które stawia przed absolwentami zmieniający się rynek pracy. Z nowego raportu „Inżynierowie 4.0” wynika, że mniej niż jedna piąta studentów kierunków inżynierskich, m.in. robotyki, informatyki czy mechatroniki, uważa programy edukacyjne za niedostosowane. Na pierwszy rzut oka nie jest więc tak źle, ale nawet ci studenci, którzy wyrażają pozytywną opinię o podstawie programowej (82 proc.), wskazują na pewne problemy.

center

Teoretyk bez praktyki

Według badania, polscy studenci kierunków inżynieryjnych teoretycznie wychodzą z uczelni przygotowani do wyzwań, jakie stawia przed nimi Przemysł 4.0., w którym główną rolę odgrywa automatyzacja i cyfrowe przetwarzanie danych. Dwie trzecie uważa, że posiada odpowiednią wiedzę, by zmierzyć się z zawodowymi wyzwaniami, a tylko 7 proc. nie czuje się przygotowana do pracy. Diabeł tkwi jednak w szczegółach.

Szukając braków, 77 proc. studentów wskazuje na infrastrukturę, a ponad połowa na dostęp do nowoczesnych technologii. Jednocześnie tylko niespełna 30 proc. studentów nabywa wiedzę na temat konkretnych urządzeń i systemów. Takie wyniki mogą sugerować, że mimo solidnych podstaw teoretycznych, świeżo upieczeni inżynierowie nie zawszę będą gotowi do pracy w rzeczywistym środowisku przemysłowym. Wiele uczelni technicznych podjęło bliską współpracę z firmami technologicznymi, by wypełnić tę lukę.

– Od lat współpracujemy z czołowymi uczelniami technicznymi w Polsce. Z naszych doświadczeń wynika, że absolwenci mają solidne podstawy do pracy w tzw. nowych technologiach. Z drugiej strony kompetencje wymagane w Przemyśle 4.0 – a lada moment w Przemyśle 5.0 – zmieniają się nieustannie i to, co wczoraj było przydatne, dziś może być już zbędne. Uczelnie muszą szybko reagować na te zmiany, szczególnie jeśli chodzi o sztuczną inteligencję i biegłość cyfrową, siłą rzeczy stawiając głównie na praktykę i znajomość konkretnych systemów – uważa Tomasz Wolanowski, wiceprezes ABB w Polsce.

Studenci: więcej biznesu w edukacji

Co mogłoby lepiej przygotować studentów do pracy w zawodzie? Zdecydowana większość studentów (84 proc.) chce większego nacisku na praktykę. Kluczową rolę mogłaby tu odegrać ściślejsza współpraca uczelni z biznesem. Ponad trzy czwarte studentów oczekuje patronatów firm nad konkretnymi kierunkami, a prawie dwie trzecie dostrzega wartość we współprowadzeniu zajęć przez przedstawicieli danej branży.

– Firmy nie tylko korzystają z wyników pracy młodych inżynierów, ale także aktywnie kształtują ich kompetencje, dostosowując umiejętności do potrzeb rozwijającego się rynku. To obustronna korzyść, a w szerokiej perspektywie jeden z filarów rozwoju nowoczesnej gospodarki – dodaje Tomasz Wolanowski.

Nowe podejście do edukacji – bardziej otwarte na współpracę z firmami, które same tworzą rozwiązania Przemysłu 4.0 – może stanowić solidny fundament dla kolejnej generacji specjalistów, dobrze przygotowanych na przyszłość.

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę badawczą Selectivv Data Tank w II i III kwartale 2024 roku z wykorzystaniem narzędzi geolokalizacyjnych do precyzyjnego doboru respondentów. Ankieta objęła 700 studentów pięciu czołowych uczelni technicznych w Polsce: Politechniki Warszawskiej, Łódzkiej, Wrocławskiej, Krakowskiej oraz AGH. Dane zebrano online, z zachowaniem standardów etycznych i przepisów RODO.

Linki

Skontaktuj się z nami

Do pobrania

Poleć artykuł

Facebook LinkedIn X WhatsApp