Podniebny rejs z Londynu do Nowego Jorku i z powrotem generuje około 986 kg CO2 na pasażera1. Jednak mimo coraz większej świadomości ekologicznej, trudno spodziewać się, że ludzie zaczną masowo rezygnować z tej formy transportu. Na szczęście przemysł lotniczy dostrzega potrzebę angażowania się w zielone projekty. Przykładem jest warta ponad 5,5 mld USD inwestycja w Los Angeles.
Z ziemi polskiej do… Miasta Aniołów
W ostatnim przedpandemicznym roku Miasto Aniołów odwiedziła rekordowa liczba ponad 50 mln turystów. Większość z nich przyleciało samolotem. W sumie z tamtejszego portu lotniczego skorzystało 88 mln pasażerów. By usprawnić ich obsługę, zdecydowano się na stworzenie bezkolizyjnego systemu transportowego, w którym pociągi prowadzone są automatycznie.
APM, czyli Automated People Mover, ma ruszyć w 2023 roku. Pociągi bez maszynistów będą poruszać się po linii o długości około 3,6 kilometra i zatrzymywać się na 6 stacjach. Dzięki temu klienci portu będą mogli sprawnie przemieszczać się pomiędzy terminalami. Kolejka pozwoli również na szybką przesiadkę do linii metra.
Swoją niemałą cegiełkę w realizacji tego przedsięwzięcia będą mieli inżynierowie z Polski, których wesprą koledzy z kanadyjskiego oddziału ABB. APM będzie wykorzystywać trzy jednostki systemu magazynowania energii Enviline™ ESS o łącznej mocy 7MW. System nie tylko wpływa na bardziej efektywne wykorzystanie energii oraz obniżenie kosztów eksploatacji. Może również zapewnić dodatkowe zasilanie w przypadku awarii sieci i sprawić, że pociąg dojedzie do stacji docelowej, gdy nagle zabraknie prądu.
Jaka będzie rola ABB w Polsce? – Jesteśmy odpowiedzialni za dostarczenie konwerterów trakcyjnych dla trzech podstacji kolejki. To podobne rozwiązanie do tego, jakie zainstalowaliśmy na centralnym odcinku II linii warszawskiego metra, z tą różnicą, że to w Warszawie jest oparte na superkondensatorach, a to w Los Angeles będzie bazować na bateriach – mówi Patrycjusz Antoniewicz z biznesu Elektryfikacji ABB.
Głównym zadaniem systemu jest zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i ciągłości działania całej kolejki. – Gdy bowiem nastąpi przerwa w dostawie prądu, będzie można wykorzystać zmagazynowaną energię, by rozwieźć pasażerów do terminali lotniska. Dzięki zasilaniu z systemu Enviline, pociągi będą jeździły jeszcze przez 40 minut – dodaje Maciej Kordas z ABB w Aleksandrowie Łódzkim.
W ostatnich latach system Enviline ESS firmy ABB został zainstalowany między innymi w metrze w Warszawie, Melbourne, a także w Nowym Jorku. Na potrzeby lotniska w Los Angeles, układ o zmienionej konstrukcji z dwiema szafami z obwodem mocy i jedną z układem sterowania zaprojektują inżynierowie ABB z Aleksandrowa Łódzkiego i Krakowa. System zostanie wyprodukowany w fabryce ABB w Bielsku-Białej, gdzie z Aleksandrowa Łódzkiego została przeniesiona linia produkcyjna rodziny Enviline. W bielskiej jednostce działa także centrum systemów do transportu szynowego, które obejmuje również produkcję m.in. rozdzielnic prądu stałego.
Lot w dobrą stronę
Badanie przeprowadzone przez organizację NATS (Aviation Index 2019) wykazało, że chociaż ludzie są coraz bardziej zaniepokojeni emisją szkodliwych substancji, jakie wynikają z rozwoju lotnictwa, nie są również specjalnie skłonni do zmniejszenia ilości podniebnych podróży. Jak twierdzą twórcy raportu, może to wynikać z normalizacji latania w społeczeństwie, co motywowane jest obniżeniem cen biletów, które w ujęciu realnym są średnio o 61% tańsze niż w 1998 r. (IATA).
Jednak, jak pokazali właściciele portu lotniczego w Los Angeles, redukcji emisji można szukać również na ziemi. Nowa, zautomatyzowana kolejka ma bowiem wyeliminować konieczność stosowania na pewnym obszarze pojazdów generujących CO2. LAX wyliczył, że chodzi nawet o 188 000 kilometrów samochodowych w skali roku. To już realna zmiana, która będzie rezonować nie tylko na komfort podróżujących, ale również na kondycję lokalnego środowiska.
1 Dane niemieckiej organizacji non-profit Atmosfair